"Cztery pokoje" to opowieść o jednej nocy, nocy noworocznej, z życia Teda- boya hotelowego. Zaraz na początku filmu otrzymuje on radę od starszego, doświadczonego już pracownika

Naukowiec pracujący dla CIA o pseudonimie "Kondor" wychodzi na lunch, kiedy wraca znajduje wszystkich swoich współpracowników martwych. Ma niewiele czasu, aby oczyścić się z zarzutów, z drugiej strony zabójca także czyha i na niego samego.

Zdeprawowany dedektyw zostaje objęty dochodzeniem. W śledztwo zaangażowany jest jeden z przyjaciół, porywczy, lecz uczciwy policjant. Fabuła filmu nieco pokrętna, lecz o jego wartości decyduje dobra reżyseria i ciekawe aktorstwo.

Nakatomi Plaza, Los Angeles. Trwa gwiazdkowe przyjęcie dla pracowników Nakatomi Corporation. Radosny nastrój zmienia się w paraliżujący strach, kiedy w ciągu kilku minut budynek zostaje opanowany przez grupę terrorystów. Tylko jedna osoba umknęła uwadze przestępców. John McClane (wspaniała, niezapomniana kreacja Bruce’a Willisa), nowojorski detektyw, który znalazł się tam właściwie przypadkowo.

Marcin Kroll odbywający zasadniczą służbę wojskową ucieka z koszar na wieść, że jego żona i najlepszy przyjaciel mają romans. Jego dezercja zbiega się z samobójstwem innego żołnierza tej jednostki. W ślad za uciekinierem wyruszają porucznik Arek i kapral Wiaderny. Mają bardzo niewiele czasu, by złapać zbiega, zanim sprawa trafi do wojskowej prokuratury.